Sąsiad, konkurent, a nawet wkurzony dzieciak. Wszyscy mogą rzucić urok. Więcej artykułów Magia Magiczne zioła: użyj ich w leczeniu, kuchni i rytuałach! Magia ziół wspomagać Cię będzie przez cały rok. Wysiej rośliny już teraz - w doniczkach lub ogródku. Na wyciągnięcie ręki będziesz mieć magiczne zioła, które leczą, pomagają w rytuałach i... znakomicie uzupełniają smak potraw. Poznaj sekrety magii ziół i zobacz, do czego możesz ich użyć. Czytaj dalej >> Magia Dobra rada i afirmacja na zaćmienie Księżyca w Skorpionie. Zrób wszystko na opak! Zaćmienie Księżyca w Skorpionie daje niezwykłą moc. Gdy Księżyc się chowa, masz szansę schować się przed tym, co Cię męczy i co przeszkadza w życiu. 16 maja zrób wszystko na opak i wzmocnij się afirmacją. Oto co musisz zrobić. Czytaj dalej >> Magia Mapa marzeń 2022 - zrób ją 1 kwietnia, w nów Księżyca w Baranie! W pierwszy wiosenny nów Księżyca przygotuj swoją Mapę Marzeń! Już 1 kwietnia nów w Baranie daje energię, by zacząć wszystko od nowa, wyznaczyć życiowe cele i marzenia do spełnienia. Do tego rytuału potrzebujesz tylko kartki papieru, pisaków i gazetowych wycinków. Zaplanuj swoje marzenia! Czytaj dalej >>
Czym jest urok? W jaki sposób można go rzucić albo zdjąć? Takie pytania pojawiają się w tej materii najczęściej. Najprostsza definicja podaje: siła magiczna mogąca komuś lub czemuś szkodzić. Wiara w moc uroków jest niezależna od czasów, kręgu kulturowego, czy tego, w jaki system religijny ludzie wierzyli. Tak samo o zauroczenie dziecka bała się matka z Afryki, Ameryki Północnej, Południowej, Europy, Oceanii czy któregokolwiek zakątka globu. Dlaczego tak bardzo bano się uroku rzucanego na dziecko, że w wielu społecznościach w pierwszym miesiącu nie dopuszczano do noworodka (i jego mamy) nikogo obcego? Obecnie uważa się (a przodkowie nasi pewnie jakoś szóstym zmysłem to wyczuwali),że aura energetyczna niemowlęcia jest słaba, przepuszczalna i bezbronna, tak jak i jej maleńki posiadacz. Dlatego też atak energetyczny w formie uroku jest łatwiejszy do przeprowadzenia i bardziej dokuczliwy dla małego człowieczka. Najczęściej o rzucanie uroku posądzano lokalne starsze, samotne kobiety, znachorki, zaklinaczki, wiedźmy. Słowem – kogoś żyjącego na obrzeżach lub wręcz poza lokalną społecznością (dosłownie i w przenośni). Jeśli takowych w otoczeniu nie było, lub pojawiały się rzadko, podejrzenie mogło paść na zazdrosną sąsiadkę. Zauroczyć można było dziecko w kołysce, inwentarz w stodole, krowy, co by mleka nie dawały lub z tajemniczej choroby nagle pozdychały, można było z zazdrości przekląć ziemię, co by nie dawała czasach i miejscach, gdzie człowiek w dużej mierze zależał od tego, co zrodzi ziemia i zwierzęta, które miał pod opieką, kwestia oskarżenia o rzucanie uroków była traktowana bardzo poważnie. Oskarżenie o działanie na czyjąś szkodę mogło być sprawą na wagę życia lub śmierci znachorki czy zamawiającej – nie raz i nie dwa kobiety oskarżane o takie praktyki kończyły na stosie jako czarownice. Tak jak było zasygnalizowane, czary i uroki były zagadnieniami jak najbardziej niezależnymi i międzynarodowymi. Nie imał się ich ani czas, ani przestrzeń, a bali się ich wszyscy, nieważne, bogaci, czy biedni. Choć biedni często mogli jedynie złorzeczyć, że taki, a nie inny los ich spotkał. Jak się okazuje, na Kresach takie zwykłe przypadki zaczarowania kogoś dzieliły się jeszcze na uroki – rzucone niechcący, mimochodem, i tzw. próby, czyli zły czar zafundowany komuś z premedytacją. Aby sprawdzić, czy ktoś uskarżający się na gorsze samopoczucie i/lub ciągłego pecha rzeczywiście mógł zostać „poczęstowany” złą energią, należało odprawić mały rytuał, polegający na wrzuceniu świeżo zgaszonej zapałki do szklanki z wodą, odliczając w ten sposób dziesięć zapałek. Jeśli utrzymały się na wodzie, znaczyło to, że osoba nie jest pod wpływem uroku. Trzeba przyznać, że uroki dorosłe dotyczą zwykle szczęścia (lub jego braku) w miłości, interesach, i kwestiach finansowych. W tych też sprawach ludzie szczególnie zainteresowani są skłonni przynaglić nieco los, by im sprzyjał. Co do skuteczności – większość z internetowych specjalistów od uroków zajmuje się tez innymi technikami wróżebnymi, np. tarotem, regularnie wróży, jakoś udziela się medialnie. Zamówiony rytuał miłosny daje cień szansy na odzyskanie ukochanej osoby. Zazwyczaj prowadzą oni również coś w rodzaju księgi podziękowań od zadowolonych klientów. To ma przekonać zainteresowanych, że warto wziąć udział w takim magicznym rytuale. Dorośli proszą o powodzenie w życiu towarzyskim, miłosnym, w biznesie. A są jeszcze małe, szeptuńskie zaklęcia dotyczące naszych milusińskich, czyli niemowląt i dzieci. U nich zdejmowanie uroku związane będzie zapewne z ustąpieniem nocnych napadów płaczu, bólu brzuszka, kolki, bolesnego ząbkowania, stanów podgorączkowych i innych „wredotek”, uprzykrzających życie bobasom i ich najbliższym. Oczywiście, mogą przytrafić się i złe życzenia, niosące ze sobą chorobę dziecka, wtedy pomocna będzie konwencjonalna i niekonwencjonalna medycyna. Do popularnych kresowych metod na uroki i poroby rzucone na dziecko należały: lanie wosku u szeptunki albo modlitwa w cerkwi. Znana też była praktyka obmycia niemowlaka w wodzie nabranej w 3 różnych miejscach (rzeka, jezioro, staw) i odmówienie modlitwy do pogańskiego, słowiańskiego boga Dażboga. Po kąpieli dziecko należało osuszyć, a wodę wylać na podwórzu przez lewe ramię. Na złośliwie rzucony urok pomagać miało także noszenie na prawej ręce czegoś jasnego i jaskrawego (miało „odwracać uwagę” od serca), czy wkładanie pod koszulę lusterka (aby odbijało złe spojrzenie, zanim serca dosięgnie). Wreszcie – odczynianie uroku przez noszenie na przegubie czerwonej nitki. Przyjęło się wierzenie, że taka bransoletka w kolorze krwi (a więc i życia) skutecznie chroni przed urokiem i tzw. złym okiem. Na zachodzie taka ozdoba jest kojarzona z sympatyzowaniem z centrami kabały. Ale i w małych społecznościach uchował się zwyczaj zawiązywania niemowlęciu czerwonej nitki na rączce, co by chroniła je przed złymi energiami. Oto historia z życia wzięta: „(…) Ciągle chodziłam jak zakręcona, bolała mnie głowa, brzuch i nudności. Do tego doszły takie chwiejne sprawy emocjonalne. Lekarz stwierdził że to rozdrażnienie i dał jakieś placebo. Bóle nie przechodziły. wróciłam do domu. Jak się okazało identyczne objawy miał również mój brat! Od słowa do słowa, przypomnieliśmy sobie jak pół roku wcześniej jakaś cyganka darła się na nas na Jasnej Górze. Opowiedzieliśmy o tej historii kuzynowi radiestecie. Ten nas sprawdził i powiedział, że w okół Nas jest jakaś zła energia, lecz On nie potrafi tego usunąć i dał namiary na tego Jana. Jako, że go znał umówieni byliśmy już po 3 tygodniach. Od tamtego czasu i zdjęciu klątwy, jesteśmy cali i zdrowi. Nawet jego słowa, że będę miała troje dzieci w tym pierwsze dziewczynki na przestrzeni pięciu lat się sprawdziło.” Co profesjonalnej ochrony przed czyjąś złą wolą, osoby szczególnie zainteresowane z pewnością znajdą taką metodę, dzięki której poczują się bezpieczniej i swobodniej. Być może ktoś może chcieć na odległość zepsuć nam plany lub samopoczucie, ale dobrze wiedzieć, że w razie czego nie zostaniemy z tym sami Są tacy, co umieją nas przed tym ochronić.Zapalenie spojówek u dzieci może mieć wiele przyczyn: najczęściej są to wirusy, bakterie, alergia. Przyczyną może też być ekspozycja na drażniące czynniki zewnętrzne, np. smog. O ile zapalenie spojówek nie jest alergiczne lub bakteryjne, pomóc mogą domowe metody. Zobacz na zdjęciach, jak wygląda zapalenie spojówek u dzieci, a także dowiedz się, czy można się nim zarazić
Zarchiwizowany Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 Polecane posty Gość gość witam wszystkich ktorzy zechcieli przeczytac moj watek. wiem, ze wielu osobom temat moze wyda sie smieszny ale ja w rzucanie urokow wierze i bylabym wdzieczna osobom, ktore maja inne zdanie o nie wypowiadanje sie. otozmam problem. moja coreczka ostatnio stala sie bardzo nerwowa. wieczory sa jest najedzone, ma sucha pielusze i caly czas placze. minely dwie noce a ja jestem wykonczona bo nie wiem jak jej pomoc. dziwnym zbiegiem okolicznosci zaczelo sie to od kiedy pewna kobieta, ktora delikatnie mowiac nie przepada za mna, zagladala mi do wozka. tamtego wieczoru dziecko krzyczalo w nieboglosy a ja nie wiedzialam co moge zrobic. nie koglam patrzec jak cierpi, a nic jej moim zdaniem nie bolalo. wiecie moze jak zdjac urok rzucony na niemowle?wiem, ze wiele osob w to wierzy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Ostrożeń warzywny (czarcie żebro) - to jest ziele odczyniające uroki. Poszukaj w necie, jest parę stronek na ten temat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość podobno trzeba nad dzieckiem jajko przelać ale jak to dokładnie jest to nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość wysmaruj się kupą, ale tak od stóp do głów. Spluń trzykrotnie przez lewe ramię i wypij świeżego moczu, ale własnego. Nie dziękuj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Moja ciocia mi tak robiła jak mała bylam bo też płakałam całymi nocami i ona zrobiła jakoś tak że przetarła mi oczy swoją ślina i pod poduszkę mi dała coś czerwonego po tym jak ręką odjął podobno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość ależ mi się te rady podobają :D :D :D , rewelacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość cos w tym jest, moja siostrzenica zaczela siniec i przestała na chwile oddychac jak do wózka zajrzała kolezanka babci. Wredna osoba, która chciała zostać babcia ale jej córka nie zachodziła w ciążę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość dziekuje za rady. naprawde nie moge patrzec jak malutka placze, az serce peka z bezsilnosci. mama mi mowila zeby polizac dziecku czolko, zrobilam to i mam nadzieje, ze pomoze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Niech ksiądz się nad nim pomodli, a Wy idźcie do spowiedzi, zwróćcie się do Boga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Nie wiem dokładnie jak to sie robiło ale trzy razy zlizujesz urok z czoła dziecka i za każdym razem spluwasz. A na przyszlosc niech dziecko ma ubrane cos na lewa strone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Szok, ze w 21 wieku jeszcze ktoś wierzy w uroki! Kretynizm totalny. I usprawiedliwienie dla właśnie niej pasywności. Zamiast posszukać informacji, pójść do lekarza, po obserwować małą to się czeka na magiczne sztuczki, które wszystko załatwia bez wysiłku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach A ile ma miesiecy córka? moze to zwykłe kolki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość mala ma 6 tygodni, karmiona tylko piersia. ja raczej trzymam diete zeby jej nic nie szkodzilo. po kazdym piciu odbija jej sie, brzuszek ma miekki, nozek nie podkurcza wiec nie wiem czy to kolki. polozna przychodzi i dziecko jest zdrowe, na kontroli u lekarza tez bylismy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Pośliń czoło 3 razy i spluń. Za pierwszym powiedz - na dziada, za drugim - na babę za trzeci - na wiatr. Też się z tego śmiałam, ale jak przeżyłam to uwierzyłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość hehe a co jak sie uroku nie zdejmie? Boicie sie jakiejsc zlej sily co mocy nie macie? trzeba smialo i agresywnie a nie sie bac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość ile ma dziecko? moze jej zeby idą? Moze ma kolkę jelitowa, która mogą miec tez starsze dzieci ...nie tylko kilkumiesięczne.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość a moze to dziecko płacze bo ma za duzo bodźców?Zeby jak widze nie wchodza w gre bo doczytałam ile ma . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość cudowne pogańskie rady:D i niech mi nikt nie bredzi, że to chrześcijański kraj......:D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość popluj jej używany kaftanik na lewej stronie i przetrzyj jej buzię/zatocz 3 razy koło/ następnym razem jak będziesz wychodzic na spacer,zawiąż czerwoną wstązeczkę na rączce,jest podatna na uroki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość To wcale nie jest śmieszne Coś w tym jest! W tej sytuacji trzeba pryskać śliną na czoło dziecka kilka razy i przetrzeć pomaga mówiąc słowa "Na psa urok"!Dla niektórych to śmieszne, ale taka jest osoby ze maja parszywy i przenikliwy wzrok że doprowadzają dziecko do bólu głowy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Rany boskie,jakie zacofanie! Jakie zabobony jak ze sredniowiecza. I nawet nie zdajecie sobie sprawy z własnego zacofania!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość moze i dla wielu osob jest to smieszne ale na wstepie prosilam o osoby nie wierzace o nie wypowiadanie sie. ja wierze w uroki i zlozyczenie innym, ze potrzykroc wraca. mala ma 6 tygodni wiec watpie zeby to byly zabki, brzuszek wydaje mi sie, ze tez ja nie boli. jest zdrowa, bylismy na kontroli. co do ostatniego komentarza na temat bakterii. pierwsze co jak polozyli mi mala po cc to kazali dac buzi w bylam przeciwniczka calowania dzieci w usta ale skoro w szpitalu kazali to to zrobilam wiec miala kontakt z bakteriami i nic jej nie jest, a poza tym dziecka nie mozna wychowywac w sterylnych warunkach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Posmaruj jej czło krwią miiesięczną w czasie pełni ksiezyca, pomoze na 100 i nastąpi odbicie uroku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Powiem więcej: to ty jesteś niewierząca skoro wierzysz w jakieś złe moce. Taka osoba nie jest w stanie zaufać Bogu. A w dodatku hipokrytka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Wielebny Xsiądz Egzorcysta Sprawa jest poważna . To nie urok .Myślę ,że to Belzebub Władca Much opętał dziecko . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Niestety jest coś takiego że niektórzy ludzie mają "złe oczy" czasem nawet sami o tym nie wiedzą. Póki dziecko jest małe to niech ma zawsze coś czerwonego najlepiej wstążkę. Najlepiej i najpewniej to jeżeli chodzi o zdejmowanie uroków zorientuj się na Podlasiu w tych rejonach najbardziej ludzie wierzą w takie rzeczy. Możesz jeszcze znaleźć jakąś Cygankę która odczyni taki urok. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 Dalej Strona 1 z 2 PopularneA następnie na przyjaźń lub jakiekolwiek inne relacje, uniemożliwiając ich normalny rozwój. Strach przed porzuceniem. Jest to niewątpliwie główna konsekwencja, która uruchamia następnie lawinę poważniejszych skutków. A to dlatego, że opuszczone dziecko dorasta w obawie, że pozostali ludzie z jego otoczenia też go porzucą.
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 23:34, data aktualizacji: 08:49 Konsultacja merytoryczna: Lek. Paweł Żmuda-Trzebiatowski ten tekst przeczytasz w 3 minuty Wstrząśnienie mózgu, nieprawidłowo nazywane wstrząsem mózgu to krótkotrwałe zaburzenie czynności mózgu wywołane urazem mechanicznym głowy. Nierzadko zdarza się, że dzieci ulegają wypadkom podczas zabaw, zatem narażone są one w szczególnym stopniu na wstrząs mózgu. Jakie są objawy wstrząsu mózgu u dzieci? Jak wygląda leczenie i jakie mogą wystąpić powikłania po wstrząsie mózgu u dzieci? Rocketclips, Inc. / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Objawy wstrząśnienia mózgu u dzieci Leczenie wstrząśnienia mózgu u dzieci Powikłania, które mogą wystąpić po wstrząśnieniu mózgu u dziecka Objawy wstrząśnienia mózgu u dzieci Nie każdy uraz głowy musi oznaczać wstrząśnienie mózgu u dzieci. Bardzo ważne jest obserwowanie, co dzieje się z dzieckiem po upadku czy uderzeniu się w głowę. Wstrząśnienie mózgu u dzieci nie powoduje zmian w mózgu w trakcie badania obrazowego, ale wcześniejsze jego wykrycie może zapobiec wystąpieniu powikłaniom. Istotną rzeczą jest obserwowanie dziecka, ponieważ objawy wstrząśnienia mózgu u dziecka mogą pojawić się nawet po 3 dniach od urazu. Jednym z charakterystycznych objawów wstrząśnienia mózgu u dzieci jest utrata przytomności, która występuje w niewielu przypadkach i zawsze wymaga hospitalizacji. Kolejnymi objawami występującymi przy wstrząśnieniu mózgu są nudności i wymioty oraz nawracające bóle głowy, ospałość, zaburzenie pamięci, trudności z utrzymaniem równowagi i koordynacją ruchową, problemy z mową, dezorientacja oraz nadmierna wrażliwość na dźwięk i światło. Pamiętaj, że jeśli twoje dziecko uległo ostatnio jakiemuś urazowi głowy i zauważysz jakiekolwiek zmiany w zachowaniu swojego dziecka i wystąpienie objawów wymienionych powyżej zgłoś się z nim jak najszybciej do lekarza. Leczenie wstrząśnienia mózgu u dzieci Rozpoznane wstrząśnienie mózgu u dzieci wymaga leczenia szpitalnego w pierwszej jego fazie. Dziecko poddane jest badaniom neurologicznym w celu wykluczenia nieprawidłowości w mózgu, które mogłyby wykluczyć wstrząśnienie mózgu. W trakcie leczenia podawane są leki, które mają wpłynąć na zmniejszenie przykrych objawów charakterystycznych dla wstrząsu mózgu u dzieci. Głównym zaleceniem lekarza będzie odpoczynek od wysiłku fizycznego i umysłowego. Dziecko ze wstrząsem mózgu ograniczyć musi oglądanie telewizji, korzystania z komputera czy telefonu komórkowego, ale również czytania i pisania. W początkowej fazie leczenia dziecko powinno leżeć a kolejne czynności takie jak siadanie, wstawanie powinny być wprowadzane powoli, aby nie wywoływać zmęczenia i nawrotu objawów. W drugim etapie leczenia wstrząśnienia mózgu u dziecka, leczenie może odbywać się w domu, a powrót do szkoły wiązać się będzie ze zwolnieniem z zajęć wychowania fizycznego. Mimo ustąpienia objawów wstrząśnienia mózgu pamiętać należy o badaniach kontrolnych w poradni neurologicznej, aby wykluczyć powikłania po przebytym wstrząśnieniu mózgu u dziecka. Powikłania, które mogą wystąpić po wstrząśnieniu mózgu u dziecka Wstrząśnienie mózgu u dzieci często bywa bezobjawowy, a zaniedbany może doprowadzić do powikłań. Powikłania po wstrząśnieniu mózgu u dzieci mogą mieć charakter krótkofalowy lub długofalowy. W przypadku pierwszej grupy u dziecka mogą pojawiać się silne bóle głowy, trudności z koncentracją, wahanie nastroju. Druga grupa powikłań po wstrząśnieniu mózgu u dzieci wiąże się z wystąpieniem zaburzeń psychicznych, problemów neurologicznych oraz długotrwałą utratą pamięci. Pamiętaj nie lekceważ żadnych niepokojących symptomów u twojego dziecka, jeśli doznało urazu głowy, pozwoli ci to uniknąć zespołu powstrząśnieniowego u twojego malucha. Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. wstrząs Wstrząs mózgu dziecko choroby dzieci neurologia Po użądleniu dziecko blednie, puchnie? Natychmiast wzywaj pogotowie Latem dzieci biegają na bosaka po trawie, wskazują do wody, która przyciąga owady. Nietrudno o użądlenie. Dopóki to się nie stanie, rodzice nie wiedzą, czy ich... Klaudia Torchała Zespół wstrząsu toksycznego. "Zaczęłam miesiączkować, a opowieści o koszmarnej bakterii były wszędzie" "Mam tyle lat, że pamiętam panikę dotyczącą zespołu wstrząsu toksycznego (TSS, toxic shock syndrome) na przełomie lat 1979 i 1980. Właśnie zaczęłam miesiączkować,... Wydawnictwo Marginesy Wstrząs po ukąszeniu owada. To musisz wiedzieć Użądlenie czy ukąszenie przez owada nigdy nie jest przyjemne. Czasem też może się skończyć tragicznie. Przykładów jest sporo. Rok temu aktor Jerzy Janeczek, znany... Agnieszka Mazur-Puchała Wstrząs anafilaktyczny - jak rozpoznać i jak postępować? Uogólniony rumień, świąd skóry, pokrzywka, obrzęk? To często pierwsze objawy anafilaksji, nagłej i ciężkiej reakcji nadwrażliwości alergicznej lub niealergicznej,... Czym jest wstrząs septyczny? Dlaczego obumierający płód mógł go spowodować? [WYJAŚNIAMY] "Pacjentka 22. tydzień ciąży, bezwodzie. Lekarze czekali na obumarcie płodu. Płód obumarł, pacjentka zmarła. Wstrząs septyczny" – napisała w mediach... Agnieszka Mazur-Puchała Czy osoby, które przeszły wstrząs anafilaktyczny, mogą się szczepić przeciwko COVID-19? Niepożądany odczyn poszczepienny to występujące w określonym czasie po iniekcji pogorszenie stanu zdrowia. W większości przypadków ma charakter łagodny. W... Medexpress Wstrząs anafilaktyczny - czynniki, które mogą go spowodować. Objawy wstrząsu anafilaktycznego Wstrząs anafilaktyczny jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia, który nieleczony prowadzi do śmierci. Wśród głównych przyczyn choroby wymienia się uczulenie... Paulina Jurek Dramat Lauren Wasser: zespół wstrząsu toksycznego, gangrena, amputacja nóg. Zaczęło się od... tamponu Przypadek Lauren Wasser powinien być przestrogą dla wszystkich młodych kobiet, które podczas okresu stosują tampony. Popularna amerykańska modelka właśnie za... Monika Zieleniewska Ile osób doznało wstrząsu anafilaktycznego po szczepieniu przeciw COVID-19? Są nowe informacje Przypadki ciężkiej reakcji alergicznej po podaniu szczepionki Pfizera wywołały wśród ludzi spory niepokój. Lekarze uspokajali, że nie ma powodów do paniki. Teraz... Monika Mikołajska Przypadki wstrząsu po podaniu szczepionki przeciw SARS-CoV-2. Naukowcy sprawdzają, który składnik wywołuje alergię CDC podaje, że spośród 500 tys. osób zaszczepionych do 18 grudnia sześć osób doznało wstrząsu anafilaktycznego lub ciężkiej reakcji alergicznej. Ujawniono też że... Monika Zieleniewska
🔔 Wyszukiwarka haseł do krzyżówek pozwala na wyszukanie hasła i odpowiedzi do krzyżówek. Wpisz szukane "Definicja" lub pole litery "Hasło w krzyżówce" i kliknij "Szukaj"! Subtelny i ujmujący urok - Hasło do krzyżówki Drodzy rodzice. Dzisiaj napiszę trochę o zjawisku, z którym się pewnie każda mama spotkała. Mianowicie o urokach zadawanych małym dzieciom. U mnie w Wielkopolsce zwie się to "ociotowaniem". Nie, to nie pomyłka. Notka będzie poświęcona zjawisku zabobonów, które pomimo XXI wieku są wciąż żywe. Niektórzy nie wierzą w takie rzeczy, jak zadawanie uroków dzieciom, inni są przekonani o prawdziwości takich zjawisk. Może zanim przedstawię najpopularniejsze z dziwnych rytuałów wciąż odprawianych nad dziećmi wyrażę swoje stanowisko. Nie wierzę w to. Byłam świadkiem takiego odczynania, a dziecko okazało się chore na epilepsję, jednak mając kilka miesięcy nie mogło dać w jednoznaczny sposób o tym znać. To, że istnieją ludzie z tzw. złą energią jest akurat naukowo udowodnione, więc nie będę się tu roztkliwiać na tym temacie. Może dzieci są na ich wpływ bardziej narażone - nie wiem. Doceniam spuściznę ludową, ale nie rozumiem odczynania uroków przy dziwnym zachowaniu dziecka, zamiast zabrania go do lekarza. I nie mówię tu o lekarzu pierwszego kontaktu, czy pogotowiu. Nie mam zaufania do wszelakich "znachorów" i niekonwencjonalnych metod. A jednak... moja prababka była wiejską szeptuchą. Ponoć umiała urok zadać, jak i go odczynić. Może istnieją jakieś niezrozumiałe mi sposoby odpędzania złych mocy, ale ludzie, eksperymenty na własnych dzieciach? Nie zrobiłabym czegoś takiego. O co tak naprawdę chodzi? Wyobraźcie sobie sytuację. Dziecko z pozoru zdrowe, radosne, wesołe - nagle zaczyna płakać wniebogłosy. Bez przyczyny. Rodzice próbują wszelakich sposobów, aby ukoić maleństwo, ale nic nie działa. Albo inna sytuacja - na spacerku z wózkiem, jakaś pani mówi: "O jakie śliczne maleństwo!" - po powrocie do domu dziecko zaczyna krzyczeć, prężyć się, bez powodu. Wówczas do akcji wkraczają ciocie, babcie czy sąsiadki, które mówią: "Przelej wosk, pomoże! Idź po czarcie ziele! Woda święcona, to jest to!" Oto najpopularniejsze sposoby pozbycia się "złych uroków", które "grożą" małym dzieciom: *Czerwona wstążeczka - często połączona z wizerunkiem Matki Boskiej - przyznaję bez bicia, sama taką miałam. Ma ona ponoć chronić przez zadaniem uroku, odpędzić zły wzrok. Połączenie pogańskiego zwyczaju z religijnym wydaje się być szalonym pomysłem, jednak jest to najbardziej powszechny, tradycyjny rytuał ochronny. Ale nie jest lekarstwem i metodą na rozwiązywanie problemów! *Przelanie wosku - ułożyć należy brzozowe gałązki w kształcie krzyża, nad główką dziecka. Lejąc wosk na gałązki, ponoć mamy zobaczyć to, czego boi się dziecko, ten rytuał ma pomóc oczyścić się dziecku z lęku. Idealny sposób na poparzenie maluszka, nie ma co ;/ *Spluwanie w 4 strony świata - towarzyszy ono "słonemu czołu" - które jest nieodłącznym znakiem uroku. Zastanówcie się, czy jak dziecko jest całe spocone od krzyku, nie będzie miało słonego czoła? To oczywiste. Zatem należy zlizać ową sól i splunąć najpierw za siebie, następnie przed siebie i na boki. * Kąpiel w czarcim zielu/żebrze, inaczej liść ostrożenia (nazwa w zależności od regionu) kupuje się w aptece, Jeżeli różne farfocle w kąpieli pływają, to znaczy, że klątwa wychodzi. Że dusza i ciało dziecka się oczyszcza. A to, że tworzy odurzające, wg niektórych zielarzy halucynogenne opary, to już nic takiego, tak? ... *Kąpiel w wodzie święconej, takiej wziętej z kościoła - chyba nie istnieje bardziej zanieczyszczona bakteriami woda, niż ta. Jeżeli ktoś jest wierzący, to niech poprosi o poświęcenie wody z własnego kranu, w której tak czy siak dzieciątko się kąpie... *Rozbicie surowego jaja pod łóżeczkiem dziecka. Mmmm, poezja zapachowa wręcz, zwłaszcza, że trzeba poczekać, aż się popsuje... * Zakaz wstępu dzieciom na cmentarz do 1 roku życia - po przywlecze za sobą pokutujące dusze. Mój mały faktycznie dostawał szału na cmentarzu, ale tłumaczę to sobie raczej tym, że się nudził w wózku. *Niedopuszczanie, by światło księżyca padało na łóżeczko - bo księżyc jest be, zwłaszcza w pełni... Faktem jest skłonność do aktywności przy pełni księżyca osób nań podatnych, wielu z nas cierpi wówczas na bezsenność, więc dzieciątko nie ma prawa? *Przetarcie buziuni dziecka czymś ślubnym - chusteczką, którą miałyśmy ze sobą, koszulką, skrawkiem sukni czy welonu; słyszałam jeszcze wersję z koszulą nocną. * Nie pozwalanie, by ktoś zaglądał do wózka - no nie wiem jak inne mamy, ale wara obcym od mojego dziecka i mojego wózka, bez znaczenia, czy chce rzucić urok, czy nie ;/ *Przeklęcie wiedźmy - czasem słyszy się, zwłaszcza na wsiach, że jedna z pań ma w sobie COŚ. Owym CZYMŚ sprawia, że dzieci płaczą na jej widok, zyskuje jakże niechlubny przydomek wiedźmy. Należy wówczas w myślach przeklinać na taką czarownicę, życzyć jej wszystkiego najgorszego - wówczas dziecka nie tknie. Hm. Mój synek swojego czasu zakumplował się z sąsiadką ponoć mającą takie uroki w sobie. Nic mu nie było. Oprócz tego, że co rusz dostawał albo słodkości, albo złotóweczkę na cukiereczka ;] Napiszcie proszę, co sądzicie o tego typu czarach. Spotkaliście się z nimi? Może jeszcze słyszeliście o jakichś, których ja nie znam? Jestem ciekawa Waszej opinii.